materia
spotkałem swoją śmierć
uśmiecha się znacząco
rozmawiamy w poczekalni
luksfery wpuszczają sztuczne światło
wrócę pod drzewo
kilka chwil w cieniu wystarczy
słońce zbyt niebieskie
żeby się można było ogrzać
znajdziemy siebie
za sekundy albo eony
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania