Matka
Twoje oczy jak lustro
Odbijają ból pożegnania
Obiecuję nie będzie pusto
Obiecuję nie będziesz złamana
Powstałaś z chaosu zapatrzenia
Silna i dumna że swego istnienia
I nawet jeśli już bez dotyku
Przez przezroczystą taflę wymiaru
Ja przypilnuję byś była blisko
Ja przypilnuję twojego daru
... miłości
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania