mechanizmy
to jak kupić kilogram słodko-kwaśnych ciągutek
i żuć dla samego żucia
bez przyjemności
bo ty akurat wolisz miętusy
powiedziałeś kiedyś że "piękno zawsze jest smutne"
a w lustrze smutek
brzydki w swoich grymasach
i gdy zastygły w zimowym odrętwieniu
czeka na odwilż
coś musi drgnąć
między nami przechodnie dźwigają nadbagaz
a my nie mamy wspólnych spraw
z wierszy może ze trzy na krzyż
zazębiają się wersami
to niewiele
małomiasteczkowy nurt porywa sylaby
czytam z ruchu idealnie nieruchomych warg
wzór na obliczenie długości cienia
którym możesz się położyć
na rozgrzanym słońcem bruku
dogasają kroki
Komentarze (4)
No świat nie jest idealny. A tak bardzo chciało by sie.
Tak jak kikimora napisała, z każdym czytaniem coś nowego. Trzecia strofa to już w ogóle mistrzostwo dla mnie.
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania