Medium
Mogłem być niejednym,
poczuwać się do innych win.
Od większego żalu uratowali mnie bliscy,
stamtąd, dokąd odeszli.
To się kończy pośród żywych,
najbardziej brakuje mi samego siebie.
Mogłem być niejednym,
poczuwać się do innych win.
Od większego żalu uratowali mnie bliscy,
stamtąd, dokąd odeszli.
To się kończy pośród żywych,
najbardziej brakuje mi samego siebie.
Komentarze (15)
"Grain (.)
słabe to, poronione"
zajmij się więc czymś pożytecznym jesli jesteś nie do remontu, a jesteś.
I cóż więcej potrzeba... tak wiele jedynie w sześciu wersach.
Chciałam coś dźwiękowego... ale to byłoby moje odczucie, które niekoniecznie - spodobałoby spodobałoby się tobie🙂
Zrekompensuj to czymś wonnym. Wszak czujesz tak jak tu:
"... do szuflady (.)
Grafka🙂
A Ty wiesz, że ten latający śmierdzioszek... wpakował mi dzisiaj Ciebie do mojej szuflady/może on lubi trójkąty"
Z oglądu bełkotów wnioskuję, że tych bąków smrodliwych puszczasz ponadmiarowo, ale nie mam tak zwierzęcego powonienia.
On podobnie jak ty, ma.
Nie będę odpowiadała na takie zaczepki... nie sprowokujesz mnie.
Miłego dnia życzę.
Ja cie śmierdziuszku zaczepiałem?
Nawet nie wiedziałem, że coś takiego tu jest zanim to coś zaczęło z inną śmierdziuszką smrodzić. Milego poranka śmierdziuszko😆😆🍌🍌🍌🍌🍌😆😆😆
Bij zabij tego nie ogarniam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania