Męka na gwieździe
Gwiazdy spadają w każdą noc,
Każda niby taka sama, piękna jak on.
Lśniący, pachnący, idealny jak gwiazda.
Patrzę się na nie, wzroku oderwać nie pragnę,
Oślepiają mnie aż za dobrze...
Każdej nocy na niebo spoglądam,
Z myślami się męczę, nie podołam.
Gdy dzień nadchodzi, ja chcę cofnąć czas,
Bym znów mogła patrzeć na Ciebie tak.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania