Mentoring
jestem tu, aby być niewyuczalnym. a przynajmniej
tak mi się zdaje. po coś przecież musi być ten
ośli upór, betonowy szkielet, to zbrojenie,
którym jestem wypełniony, nadziany.
więc ucz, kochanie, koryguj błędne trajektorie.
może uda się odciachać Hydrze choć jeden łeb.
a teraz zburzę czwartą ścianę, ty, który to czytasz
i nie jesteś moją ukochaną, może zastanawiasz się,
co takiego nawywijałem. niewiele, a i tak czuję się
postacią wylazłą z obrazu Dudy-Gracza.
jakbym nadawał się jedynie do płoszenia szczurów,
czy był nieskuteczną modlitwą o koniec zarazy,
cofnięcie się plagi za miejskie mury.
a przecież chcę jak najlepiej. niech będzie
mikronacja, radosny black metal, Kicia Kocia,
a nie: sen w sarkofagu, akumulatorki bez prądu,
tarcie szkłem o cement, aż do rozbryzgu.
Komentarze (26)
Wciągająco. Pzdr.
.
"SwanSong 9 godz. temu
KarolKacperK google.com"
https://duckduckgo.com
PS
Nie wydawaj się w Ridero - napiętnują, np. SwaniSągowie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania