"ciemnościach – nawet księżyc skrywał się za chmurami." - pociagnął bym to dalej "ciemnościach – nawet księżyc ukrył się za chmurami, jakby wystraszony przez przyczajoną grozę"
"Masz rację kochany, ale odłóżmy to do rana, teraz nie jest odpowiednia pora na takie tematy –" - jeśli żem dobrze zrozumiał, to ona widzi na ścianie świecący krzyż... Nie wiem ile takich zjawisk widziała w swoim życiu, ale jej reakcja jest nieadekwatna do sytuacji
No co? Ciekawska jestem, a że mam pod skórą diabełka, to najprawdopodobniej wylądowałabym po drugiej stronie w postaci np. wiewiórki i uganiała przez resztę życia za orzechami.
Cały czas mam wrażenie, że ci ludzie są jak worki z mięsem: taki wioskowy kolektyw umysłowy🤣
Wiem, że nie można stylizować każdego wieśniaka w tle, ale pomyśl czy nie dodać jakiegoś płaczu dzieci gdzieniegdzie, albo opisu, że mężczyźni przytulali żony, zaganiali zwierzęta, pomagali starszym itp... Bo oni to tak chodzą jak te gęsi: idźcie tam, wejdźcie tu, jak stado alpak. Wiesz o co mi chodzi...
Fakt. Nie przywiązywałam do nich wagi, po prostu sobie byli. Wykonują rozkazy jak młodziaki w wojsku. Dzięki, że zwróciłeś na to uwagę, bo drętwo to wygląda. :)
Komentarze (19)
I tylko jej fakty
Proszẹ
"Masz rację kochany, ale odłóżmy to do rana, teraz nie jest odpowiednia pora na takie tematy –" - jeśli żem dobrze zrozumiał, to ona widzi na ścianie świecący krzyż... Nie wiem ile takich zjawisk widziała w swoim życiu, ale jej reakcja jest nieadekwatna do sytuacji
Wiem, że nie można stylizować każdego wieśniaka w tle, ale pomyśl czy nie dodać jakiegoś płaczu dzieci gdzieniegdzie, albo opisu, że mężczyźni przytulali żony, zaganiali zwierzęta, pomagali starszym itp... Bo oni to tak chodzą jak te gęsi: idźcie tam, wejdźcie tu, jak stado alpak. Wiesz o co mi chodzi...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania