Metafora
Awruk ćam,
pobić zwierzę,
tak jak w szachach,
ponad wszystko,
ku uciesze,
a jak zwierzę,
skoczy w bok,
w stronę pani
zrobię skok.
Miewam czasem
taką fazę,
choć z odwagą
jestem na ty,
kiedy trzeba
się wykazać,
bywa, że mam
nogi z waty.
Gdy za rogi
chwycę byka,
że to koniec
się wydaje,
a gdy zwierzę
się rozbryka,
bo ma takie
obyczaje, to
ja zaraz
szybko znikam.
13.04.2025 r.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania