mężu
cóż
za dziwna sprawa
że ty kochasz mnie,
nie wierzę
blade, małe i skopane przez los
kochasz?
inne od wszystkich i jak ty
nieokiełznane
kochasz?
proste, głupie i skończone czasami
kochasz
jak żonę
jednak kochanie kochasz
cóż
zjedzmy śniadanie
cóż
za dziwna sprawa
że ty kochasz mnie,
nie wierzę
blade, małe i skopane przez los
kochasz?
inne od wszystkich i jak ty
nieokiełznane
kochasz?
proste, głupie i skończone czasami
kochasz
jak żonę
jednak kochanie kochasz
cóż
zjedzmy śniadanie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania