Mgnienie
Pochodziła ze wschodniej Polski. Wychowała się w domu rolników, którzy więcej wkładali w gospodarstwo, niż na nim zarabiali. Kierowały nią ideały – chciała pomagać zwierzętom. Pracowała w pocie czoła, żeby wyrównać szanse, zdać maturę i dostać się na studia. Aż do teraz była jedną z najlepszych studentek weterynarii. Dzięki stypendium, mogła się utrzymać i odkładać na przyszłość. Gdy umierała myślała tylko o swojej matce, o tym jakimi słowami chciałaby jej podziękować.
Widział wszystkie myśli.
Z każdym kolejnym łykiem coraz lepiej poznawał dziewczynę, której oczy gasły a ciało stawało się bezwładne. Kończąc, oddalił dłoń od jej ust, czując na spodniej stronie ślady zębów.
Walczyła, jak oni wszyscy.
Obtarł wargi z resztek krwi i przeciągnął palcami po jej twarzy, zamykając powieki. Odchodząc, widział w głowie obrazy beztroskiego, wiejskiego dzieciństwa. Tak wyraźnie, jakby sam je przeżył.
Komentarze (11)
Jak by Ci się udało "obciąć" 33 słówka to wyszło by niezłe drabble ?
1. Aż do teraz była jedną z najlepszych studentek weterynarii.
- po co to "aż do teraz"? Niezgrabne. "Aż do teraz", które to wyrażenie ma zaznaczyć pewien przedział czasu, możesz zastąpić tworząc nowy akapit z tego zdania: "Gdy umierała myślała tylko o swojej matce, o tym jakimi słowami chciałaby jej podziękować". Tak jak to zrobiłeś ze zdaniem: 'Widział wszystkie myśli".
2. Z każdym kolejnym łykiem co raz lepiej poznawał...
- co raz --> coraz
3. ...widział w głowie obrazy BEZTROSKIEGO, wiejskiego dzieciństwa...
- czy dzieciństwo na wsi, szczególnie w niezamożnej, zapracowanej rodzinie jest naprawdę beztroskie? Twoja bohaterka, jak piszesz, "pracowała w pocie czoła" (czyli całkiem ciężko...) i na pewno troszczyła się o los rodziców (i swój), widząc dolę "rolników, którzy więcej wkładali w gospodarstwo, niż na nim zarabiali" (tak to zaznaczasz na początku).
4. 'Widział myśli", "widział w głowie obrazy" - to drugie "widział' można śmiało z tekstu zabrać, a sens zdania odtworzyć używszy innych słów.
Zastanawiam się, o co chodzi w tym opowiadaniu.
Może o to, że "wrażliwy wilkołak" - prawie wilk (a wilk to zwierzę), wyssał z krwią dziewczyny, która "chciała pomagać zwierzętom", miłe wspomnienia, i w ten sposób życiowy plan najlepszej studentki weterynarii spełnił się, poniekąd?
A może o to, że zwierzęta wypijają ludzką krew - najpierw metaforycznie - gdy poświęcamy się hodowli świń, krów, owieczek i kózek, a później dosłownie - gdy na studiach spotykamy wilkołaków?
Że nie warto poświęcać im życia?
"Kierowały nią ideały – chciała pomagać zwierzętom"
- i umarła!
Hmmm... :))
Co do idei, w niektórych podaniach wampiry (lub wąpierze) razem z krwią poznawały wszystkie myśli ofiary. Taką scenę chciałem zbudować.
"Oni wszyscy" są mało wyraźni. Nie wiadomo, czy chodzi o studentów weterynarii, czy jednak o inne osoby. Jakbyś dał galerię ciekawych postaci, byłoby wiadomo - chodzi o poznawanie myśli. O zabicie nudy w smutnym, monotonnym, wampirskim żywocie.
Ale - oczywiście, nie musisz. Tak tylko pomyślałam.
Myślę, że tekst jest warty dopracowania, a może i rozwinięcia o ciekawsze tło. Jeszcze raz dziękuję!
krótkie, ale dosyć fajne. Ogólnie sam koncept ciekawy - wampir, prócz krwi, wysysa też wspomnienia: można by z tego zrobić coś dłuższego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania