Bardzo mi się ciepło zrobiło na sercu, choc to niebo faktycznie sponiewierane często i bolesna drzazga pod paznokciem. Jest mała sprzeczność między trzecim i czwartym wersem trzeciej strofy > a co ona komu winna że tak kusi/ trzeba ją od razu pazurami po grzbiecie! < Może przed wykrzyknikiem >?< (usprawiedliwienie i nakłanianie do agresji?) Całość bardzo mi sie jednak podoba.
Mgła↔Tak trochę jak obraz, nie zawsze pomalowany "farbą, która pasi"
Ale zaiste↔plastycznie.
"Jasna przestrzeń"→w końcu by obrzydłą, gdyby tak wciąż... chyba?
A powieszoną słoninką, nie chcę być, bo mi jeszcze sikorki, wydziobią nie to co trzeba:)
Pozdrawiam:)↔5
Komentarze (12)
Pozdrawiam :)
Miło że wiersz zatrzymał:)
Pozdrawiam
Takie było założenie:)
Dziękuję pięknie:)
Ale zaiste↔plastycznie.
"Jasna przestrzeń"→w końcu by obrzydłą, gdyby tak wciąż... chyba?
A powieszoną słoninką, nie chcę być, bo mi jeszcze sikorki, wydziobią nie to co trzeba:)
Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam serdecznie:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania