Miała Go tylko polubić. cz.2.
Pod bramę podjechał samochód głośno trąbiąc. Szybko założyła bluzę i wyszła z domu, powoli znosząc ze schodów swoją ciężką walizkę. Ledwo zdążyła wejść na ostatni stopień, gdy podszedł do niej Radek - chłopak Patrycji. Po przywitaniu się wziął walizkę niczym piórko i włożył do bagażnika samochodu.
Magda wsiadając do samochodu zobaczyła nieznajomą twarz. Na tylnym siedzeniu obok niej siedział chłopak.
- Cześć, jestem Rafał. - Powiedział z uśmiechem.
- Hej. - Odpowiedziała i spojrzała mu prosto w oczy podając dłoń na przywitanie.
Przypatrywała mu się kątem oka jakiś czas i była tak zajęta tym, by nie zauważył jej wzroku, że gdy Radek się odezwał podskoczyła wyrwana z zamyślenia.
- Zajedziemy po Patrycję i ruszamy w drogę. - Powiedział śmiejąc się.
- Okej - Powiedział Rafał.
Magda także przytaknęła, ale Radek już tego nie zauważył - prowadził samochód więc nie miał na to szans, bo siedziała za nim. On nie, ale Rafał widział to dokładnie i w tej samej chwili spojrzał na nią z uśmiechem.
*****
Gdy dołączyła do nich Patrycja i ruszyli w dalszą drogę prosto nad morze Magdę zmorzył sen. Czując, że zaraz zaśnie oparła się kolanami o siedzenie Radka i włożyła słuchawki w uszy z jakąś smętną piosenką. Nie lubiła długich podróży, dlatego wolała przespać chociaż kawałek drogi.
Tak myślała. Jednak sen był twardy i długi, bo gdy dojechali na miejsce nadal spała. Była 4 nad ranem.
- Dojechaliśmy wreszcie. Magda chcesz pokój na dole czy na górze? - Zapytała spoglądając w tył. - Magda?
- Śpi. - Powiedział Rafał nie ruszając się z miejsca. - Spójrz jak jej wygodnie. - Zaśmiał się.
Gdy Patrycja przyjrzała się pozycji Magdy nie wierzyła własnym oczom. Uwieczniła na zdjęciu jak Magda opiera się kolanami o siedzenie z przodu, a głowę opiera o ramię Rafała. Spała tak smacznie, że chłopak nie miał sumienia się ruszać, jednak Pati ją obudziła.
- Wstawaj śpiochu! Dojechaliśmy już! - Powiedziała nieco głośniej.
- Co? - Wymamrotała zaspanym głosem. - Aa.. Dobra, już nie śpię.
Rafał podczas rozbudzania dziewczyny wyślizgnął się z samochodu z drugiej strony. Chłopcy zabrali rzeczy z samochodu i wszyscy poszli spać.
*******
Gdy wstali, wszyscy, którzy mieli dojechać byli już w swoich łóżkach. Nikt nie budził nikogo na siłę, to był dzień odpoczynku i nabrania sił na kolejne szalone dni.
Magda wstała bardzo wcześnie, ponieważ przespała całą noc pomijając wejście do domu i przebranie się w piżamę. Wtedy zasnęła równie szybko jak w samochodzie. Już od rana było bardzo ciepło na dworze więc wyszła na zewnątrz i położyła się na hamaku w centrum lekko grzejącego słońca. Po chwili zamknęła oczy, w które niemiłosiernie zaczęło razić ją słońce.
Leżała tak dosyć długo. Nie miała ochoty na jedzenie, spacery czy muzykę. Chciała po prostu nacieszyć się ciszą, słońcem i widokiem na morze.
- Znowu śpisz? - Powiedziała Patrycja prężąc się w słońcu.
- Nie śpię. Na prawdę spałam całą drogę? - Zapytała uśmiechając się i uchylając lekko powieki.
- No tak, ale wiesz co jest najlepsze? Spałaś na ramieniu Rafała.
Patrycja na widok miny Magdy wybuchnęła histerycznym śmiechem lekko się zataczając.
- Nie żartuj tak ze mnie, jesteś nienormalna. - Powiedziała Magda z uśmiechem.
- Nie żartuje, mam dowód.
Dziewczyna wyciągnęła telefon z kieszeni, a Magda przełknęła głośno ślinę.
- Patrz! - Zaśmiała się. - Po prostu jak ośmiornica się przykleiłaś.
- O! Mój! Boże! - Powiedziała z przerażeniem w oczach. - Jaki wstyd! Ja muszę Go przeprosić! - Powiedziała spanikowana.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania