Miałem sen
Śniłem o tym że kapitanem statku zostałem.
Marynarski mundur włożyłem.
Przy sterze byłem.
Na mewy białe jak lecą patrzyłem.
Z dala od swego domu byłem i nie tęskniłem.
Było mi dobrze na morzu, nawet gdy fale o statek mój uderzały.
Czy byłem sam nie wiem.
Dobrego dnia życzę wszystkim. 👋👋👋
Komentarze (17)
Go opisał.
A graf... jako znawczyni nie odróżniła snu od poezji.
No i taki pustak wystąpi i plecie idiotyzmy... orły, sokoły... gamonie!
Weź ją polej ciepłym moczem
Nasz wieszcz podobno zażywał morfinę. Wiele źródeł to potwierdza. Dlatego napisał dziady obłędne. Tym torturują polską młodzież od lat.
Zainstalowała się tutaj plejada znachorów poezji i pierdzi smrodem fałszywym, co nie ma pojęcia o poezji.
No!!
Powiedz wszystkim o tym.
GRAFOMANKA
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania