Miasto wśród chmur

zamknąłem oczy i wszystko poznikało

ocknąłem się w centrum niebiańskiego miasta

na chmurach tańczyły piękne anielice

otoczyły mnie grając na harfach

 

widziałem ulice pokryte platyną i lampy z rubinami

urzekły wysokie budynki zbudowane ze złota

diamentowe szczyty sięgały ponad obłoki

wszędzie latały białe gołębice

 

jednak w mieście nie było śladu Boga

miałem wrażenie że zniknął i nie przywitał mnie

w życiu zamiast miłości wybrałem majątek

cieszę się że umarłem bo niebo sprawiło radość

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania