Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej - strajk

nienaganne maniery, brak zagnieceń i chleb pszenny z pieca ma smak

smacznych piórek w kapeluszach

- pani fałdka na sukni mnie ignoruje

- pan szuka prywatnie delikatnej instrukcji obsługi

zaloty unoszą się lekko nad gładkim obrusem, ogród i zmęczone motyle, strachliwe wróżki tarot

zbliża się jesień

zdążysz nie zdążysz przyprószyć przypudrować wspomnienia

nasycone sokiem grusze rozrzucają owoce

zwiędłe staruszki i starcy

 

plan dnia plan na dożycie

 

- zdejmijcie ze mnie pieluchę

niech powiewa

a w głowie zostają rozerwane strzępy

ile płacą podatków od srebrnych łyżek i kostek cukru

nie wiem. kiedy przychodzi pielęgniarka wyciągają dłonie

 

ale takiej krwi nikt nie pobiera

nie smakuje tężeje i gęsta zastyga

wtedy jest spokój

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania