Miękkie Podbrzusze Pucusia

Pucuś był małym, puszystym kotkiem, który bardzo lubił się bawić i spać. Jego ulubionym miejscem do odpoczynku była miękka poduszka na kanapie. Tam często kładł się na plecach i wystawiał swoje miękkie podbrzusze do głaskania. Jego właścicielka, pani Kasia, zawsze spełniała jego życzenie i pieściła go po brzuszku. Pucuś wtedy mruczał z zadowolenia i zasypiał.

 

Jednak pewnego dnia Pucuś zauważył, że coś jest nie tak z jego pod brzuszkiem. Zamiast być miękkim i puszystym, stało się twarde i gładkie. Pucuś dotknął go łapką i poczuł, że jest zimne i metaliczne. Zdziwił się bardzo i spojrzał na swoje podbrzusze. Zobaczył, że ma tam zamontowany mały ekran i kilka przycisków. Nie wiedział, co to jest i jak się tam znalazło.

 

Pucuś postanowił zapytać panią Kasię o to dziwne urządzenie. Poszedł do niej i pokazał jej swoje podbrzusze. Pani Kasia też się zdziwiła i nie mogła uwierzyć własnym oczom.

 

- Pucuś, co to jest? - zapytała.

 

- Nie wiem - odpowiedział Pucuś.

 

- Skąd to się wzięło?

 

- Nie wiem.

 

- Czy cię to boli?

 

- Nie.

 

- Czy możesz to zdjąć?

 

- Nie wiem.

 

Pani Kasia spróbowała delikatnie oderwać ekran od pod brzuszka Pucusia, ale nie dało się. Był mocno przymocowany do skóry kotka. Pani Kasia postanowiła nacisnąć jeden z przycisków na ekranie. Może to coś uruchomi lub wyłączy.

 

Nacisnęła przycisk i nagle usłyszała głos z ekranu:

 

- Witaj, jestem Fantasmagoria - twoja osobista asystentka wirtualna. Zostałam zaprogramowana, aby spełniać twoje życzenia i marzenia. Co chcesz zrobić?

 

Pani Kasia i Pucuś byli w szoku. Nie spodziewali się takiej reakcji.

 

- Co to jest? - powtórzyła pani Kasia.

 

- Jestem Fantasmagoria - twoja osobista asystentka wirtualna. Zostałam zaprogramowana, aby spełniać twoje życzenia i marzenia. Co chcesz zrobić?

 

- Skąd się tu wzięłaś?

 

- Zostałam zainstalowana w podbrzuszu Pucusia przez tajemniczego wynalazcę, który chciał ci sprawić niespodziankę.

 

- Jakiego wynalazcę?

 

- Nie mogę ci powiedzieć. To tajemnica.

 

- Dlaczego akurat w podbrzuszu Pucusia?

 

- Ponieważ to najbardziej miękkie i przyjemne miejsce na ciele kotka. A ponadto nikt nie spodziewa się tam znaleźć ekranu i przycisków.

 

- A co ty możesz zrobić?

 

- Mogę spełniać twoje życzenia i marzenia. Wystarczy, że powiesz mi, czego chcesz, a ja to zrealizuję.

 

- Naprawdę?

 

- Tak, naprawdę.

 

Pani Kasia nie wierzyła w to, co słyszała. To musiał być jakiś żart albo sen.

 

Postanowiła sprawdzić, czy Fantasmagoria naprawdę może spełniać życzenia. Pomyślała o czymś, co zawsze chciała mieć, ale nie mogła sobie pozwolić.

 

- Chciałabym mieć nowy samochód - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Jaki kolor i markę preferujesz?

 

- Nie wiem... Może czerwony i Toyota?

 

- Dobrze. Twój nowy samochód jest już gotowy. Znajdziesz go na parkingu przed twoim domem. Oto kluczyki.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek kluczyków do samochodu. Pani Kasia nie mogła uwierzyć. Pobiegła do okna i spojrzała na parking. Tam stał nowy, czerwony samochód marki Toyota. Był dokładnie taki, jak sobie wyobrażała.

 

- To niesamowite! - zawołała pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia była zachwycona. Pomyślała, że to jest najlepszy dzień w jej życiu. Postanowiła skorzystać z okazji i poprosić o więcej rzeczy.

 

- Chciałabym mieć dużo pieniędzy - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Ile dokładnie potrzebujesz?

 

- Nie wiem... Może milion złotych?

 

- Dobrze. Twój milion złotych jest już na twoim koncie bankowym. Oto numer i hasło.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek z numerem konta i hasłem. Pani Kasia sprawdziła na swoim telefonie stan swojego konta. Był tam milion złotych.

 

- To niewiarygodne! - krzyknęła pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia była podekscytowana. Pomyślała, że to jest najlepsza rzecz, jaka jej się przytrafiła. Postanowiła poprosić o jeszcze więcej rzeczy.

 

- Chciałabym być piękna i młoda - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Jak chcesz wyglądać?

 

- Nie wiem... Może jak gwiazda filmowa?

 

- Dobrze. Twój nowy wygląd jest już gotowy. Zobacz się w lustrze.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek lustra. Pani Kasia spojrzała na nie i zobaczyła swoje odbicie. Była przepiękna i młoda. Miała długie, blond włosy, niebieskie oczy i idealną cerę.

 

- To cudowne! - wykrzyknęła pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia była zachwycona. Pomyślała, że to jest najwspanialsza rzecz, jaka jej się zdarzyła. Postanowiła poprosić o jeszcze więcej rzeczy.

 

- Chciałabym być sławna i kochana - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - W jaki sposób chcesz być sławna i kochana?

 

- Nie wiem... Może jako aktorka albo piosenkarka?

 

- Dobrze. Twój talent i sława są już gotowe. Zostałaś zaproszona na wielką galę filmową i muzyczną. Oto twoje zaproszenie i sukienka.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek zaproszenia i sukienki. Pani Kasia zobaczyła, że jest to najbardziej prestiżowe wydarzenie w branży rozrywkowej. Była tam zaproszona jako gwiazda filmowa i piosenkarka. Miała na sobie piękną, czerwoną sukienkę.

 

- To niewyobrażalne! - zawołała pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia była podekscytowana. Pomyślała, że to jest najcudowniejsza rzecz, jaka jej się przydarzyła. Postanowiła poprosić o jeszcze więcej rzeczy.

 

- Chciałabym mieć idealnego partnera - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Jak ma wyglądać i być twój partner?

 

- Nie wiem... Może przystojny i miły?

 

- Dobrze. Twój idealny partner jest już gotowy. Znajdziesz go na gali filmowej i muzycznej. Oto jego zdjęcie i imię.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek mężczyzny i imię. Pani Kasia zobaczyła, że jest to najprzystojniejszy i najmilszy mężczyzna na świecie. Nazywał się Adam i był aktorem i piosenkarzem.

 

- To niesamowite! - krzyknęła pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia była zachwycona. Pomyślała, że to jest najwspanialsza rzecz, jaka jej się zdarzyła. Postanowiła poprosić o jeszcze więcej rzeczy.

 

- Chciałabym być szczęśliwa - powiedziała.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Twoje szczęście jest już gotowe. Nie musisz nic więcej robić. Wystarczy, że pojedziesz na galę filmową i muzyczną, spotkasz tam swojego partnera i będziesz się bawić dobrze.

 

- To brzmi wspaniale! - powiedziała pani Kasia.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pani Kasia pomyślała chwilę i stwierdziła, że nie ma już żadnych życzeń. Miała wszystko, czego chciała. Była piękna, bogata, sławna, kochana i szczęśliwa.

 

- Nie, nie mam już żadnych życzeń - powiedziała.

 

- Dobrze - odpowiedziała Fantasmagoria. - W takim razie życzę ci miłego dnia i do zobaczenia.

 

Ekran na podbrzuszku Pucusia zgasł. Pucuś spojrzał na swoją właścicielkę i zobaczył, że jest bardzo szczęśliwa. Uśmiechnęła się do niego i pogłaskała go po głowie.

 

- Dziękuję ci, Pucuś - powiedziała. - To dzięki tobie spełniły się moje wszystkie marzenia.

 

Pani Kasia ubrała się w swoją czerwoną sukienkę i wyszła z domu. Wzięła ze sobą Pucusia i wsiadła do swojego nowego samochodu. Pojechała na galę filmową i muzyczną, gdzie była oczekiwana jako gwiazda. Na miejscu została przywitana przez tłum dziennikarzy i fanów, którzy chcieli z nią rozmawiać i robić zdjęcia. Pani Kasia czuła się jak w bajce. Wszyscy ją podziwiali i chwalili.

 

Weszła do sali, gdzie odbywała się gala. Tam zobaczyła swojego partnera, Adama. Był przystojny i uśmiechnięty. Podszedł do niej i ucałował ją w policzek.

 

- Cześć, kochanie - powiedział. - Jesteś piękna.

 

- Cześć, kochanie - odpowiedziała pani Kasia. - Ty też jesteś piękny.

 

- Cieszę się, że cię widzę. Przygotowałem dla ciebie niespodziankę.

 

- Niespodziankę? Jaką?

 

- Zobaczysz. Chodź ze mną.

 

Adam poprowadził panią Kasię do sceny, gdzie miało się odbyć wręczenie nagród. Tam powiedział do mikrofonu:

 

- Drodzy państwo, mam zaszczyt przedstawić wam moją partnerkę, panią Kasię. Jest ona nie tylko wspaniałą aktorką i piosenkarką, ale też cudowną osobą. Kocham ją bardzo i chcę spędzić z nią resztę życia. Dlatego chcę jej zadać najważniejsze pytanie: czy wyjdziesz za mnie?

 

Pani Kasia była zaskoczona i wzruszona. Nie spodziewała się takiego oświadczyn. Patrzyła na Adama z miłością i szczęściem.

 

- Tak, tak, tak! - krzyknęła.

 

Adam włożył jej na palec piękny pierścionek z brylantem. Potem uściskał ją mocno i pocałował.

 

Publiczność zareagowała na oświadczyny entuzjastycznym aplauzem i okrzykami. Wszyscy gratulowali pani Kasi i Adamowi. Pani Kasia czuła się jak w niebie. Miała wszystko, o czym marzyła. Była piękna, bogata, sławna, kochana i szczęśliwa.

 

Po ceremonii wręczenia nagród, pani Kasia i Adam pojechali do luksusowego hotelu, gdzie mieli zarezerwowany pokój. Tam spędzili romantyczną noc pełną namiętności i czułości. Pucuś też był z nimi i spał na miękkim łóżku.

 

Rano pani Kasia obudziła się w ramionach Adama. Uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek.

 

- Dzień dobry, kochanie - powiedziała.

 

- Dzień dobry, kochanie - odpowiedział Adam. - Jak się czujesz?

 

- Świetnie. To była najlepsza noc w moim życiu.

 

- I w moim. Kocham cię bardzo.

 

- Ja też cię kocham.

 

- Chcesz coś zjeść? Zamówiłem śniadanie do pokoju.

 

- Tak, chcę. Jesteś taki miły.

 

- Ty też jesteś miła. I piękna. I wspaniała.

 

Pani Kasia i Adam zjedli śniadanie i przytulili się do siebie. Pucuś też dostał swoją porcję jedzenia i przytulił się do nich. Byli szczęśliwi i zakochani.

 

Tymczasem na podbrzuszku Pucusia zapalił się ekran Fantasmagorii. Na ekranie pojawił się napis:

 

- Witaj, jestem Fantasmagoria - twoja osobista asystentka wirtualna. Zostałam zaprogramowana, aby spełniać twoje życzenia i marzenia. Co chcesz zrobić?

 

Pucuś spojrzał na ekran i zrozumiał, że to ona jest odpowiedzialna za wszystko, co się wydarzyło. Pomyślał, że to jest bardzo fajne i postanowił skorzystać z jej usług.

 

- Chcę być królem kotów - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Twój tytuł i korona są już gotowe. Zostałeś uznany za najwspanialszego i najpotężniejszego kota na świecie. Wszyscy koty ci się poddają i oddają ci hołd. Oto twoja korona i tron.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek korony i tronu. Pucuś założył koronę na głowę i usiadł na tronie. Czuł się dumny i ważny.

 

- To jest super! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę mieć dużo jedzenia - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Ile i co chcesz jeść?

 

- Nie wiem... Może dużo ryb i mięsa?

 

- Dobrze. Twoje jedzenie jest już gotowe. Znajdziesz je w swojej misce. Oto twoja misca i jedzenie.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek miski i jedzenia. Pucuś zobaczył, że jest tam mnóstwo ryb i mięsa. Było to jego ulubione jedzenie. Złapał je zębami i zaczął jeść. Było pyszne.

 

- To jest pyszne! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci smakuje - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę mieć dużo zabawek - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Jakie zabawki chcesz mieć?

 

- Nie wiem... Może piłki, myszki, drapaki i wędki?

 

- Dobrze. Twoje zabawki są już gotowe. Znajdziesz je w swoim pokoju. Oto twój pokój i zabawki.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek pokoju i zabawek. Pucuś zobaczył, że jest tam mnóstwo zabawek. Były to jego ulubione zabawki. Zabierał się do nich łapkami i zaczął się nimi bawić. Było bardzo fajnie.

 

- To jest bardzo fajnie! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę mieć dużo przyjaciół - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Jakich przyjaciół chcesz mieć?

 

- Nie wiem... Może innych kotów?

 

- Dobrze. Twoi przyjaciele są już gotowi. Znajdziesz ich na podwórku. Oto twoje podwórko i przyjaciele.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek podwórka i przyjaciół. Pucuś zobaczył, że jest tam mnóstwo innych kotów. Były to różne rasy i kolory. Wszystkie były sympatyczne i chętne do zabawy. Pucuś wyszedł na podwórko i zaczął się z nimi bawić. Było bardzo wesoło.

 

- To jest bardzo wesoło! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę być najszybszy i najsprytniejszy - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Twoje umiejętności są już gotowe. Zostałeś najszybszym i najsprytniejszym kotem na świecie. Możesz biegać, skakać, łapać i ukrywać się lepiej niż ktokolwiek inny. Oto twoje umiejętności.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek umiejętności. Pucuś zobaczył, że jest bardzo szybki i sprytny. Mógł robić różne akrobacje i sztuczki. Pucuś zaczął je wykonywać i zadziwiał swoich przyjaciół.

 

- To jest super! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę być niewidzialny - powiedział Pucuś.

 

- Proszę bardzo - odpowiedziała Fantasmagoria. - Twoja niewidzialność jest już gotowa. Zostałeś niewidzialnym kotem na świecie. Możesz się ukrywać przed wszystkimi i nikogo nie zauważać. Oto twoja niewidzialność.

 

Fantasmagoria pokazała na ekranie obrazek niewidzialności. Pucuś zobaczył, że jest niewidzialny. Nie widział swojego ciała ani swojej korony. Pucuś zaczął się bawić swoją niewidzialnością i robił różne psikusy swoim przyjaciołom.

 

- To jest zabawne! - powiedział Pucuś.

 

- Cieszę się, że ci się podoba - powiedziała Fantasmagoria. - Czy masz jeszcze jakieś życzenia?

 

Pucuś pomyślał chwilę i stwierdził, że ma jeszcze wiele życzeń. Chciał mieć wszystko, co najlepsze dla kota.

 

- Chcę być nieśmiertelny - powiedział Pucuś.

 

[cdn]

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania