Mierny Wtorek
Smutno wzdycha dzisiaj Wtorek.
W dzienniczku ma same dwóje.
Środa pokazuje mu język,
choć ledwo na trzy zasługuje.
Wtóruje jej dobry Czwartek,
co do piątki wyrównać chce —
cały tydzień. Nawet Piątek,
który je śledzie w occie.
Sobota o Wtorku nic nie wie —
po głowie jej chodzą tańce,
a Poniedziałek szlaczki skrobie,
by nie podpaść pani Niedzielce.
Ale Środa to największa figlarka —
żabę wsadziła do worka Wtorku.
„Na Boga!” — woła pani Niedzielka.
Środa… łobuzie. Mały powtorku.
Komentarze (14)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania