Mieszczę się w formularzu

Sztuka i życie jednakie absurdu

w deseniach szarości się mienią

słońce wschodzi skoro zachodzi

pióro kruszy się w dłoni.

 

Pojawia się jakiś obraz

cichy chód po ulicy

chmurka jak bałwan

książka wertowana w nadziei.

 

Wszystko jest w ruchu

w drobiazgach bez sensu

czasami ktoś załka

przebłyskiem geniuszu.

 

Zatrzymaj się na chwilkę

myśli splątane

zmysłami niezgody

tworzą watki nieznane...

 

--- Niepokojące płacze kotów w piwnicy. Zbliża się marcowanie. Zamykam okno szczelnie.

Najgorsze jest to, że nie można z tym nic zrobić. Kocia mama wyzwie od pedałów i cyklistów i kto wie jak jeszcze.

--- Bądź tu mądry i pisz wiersze. Kto tak powiedział jest NO! Taki właśnie.

Istnieją różnice pomiędzy stronicami, każda żyje osobno. Przeanalizuję formę i treść,

żeby nie być niekompetentny. Jest też ocena bezsensowności.

--- Ja to wiem!

 

Cały wiersz wysypał się na podłogę i jego walory krasomówcze i artystyczne.

Nie da się niczego wykluczyć.

Gdyby nie te koty powstałby piękny wiersz.

--- Ja to wiem!

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    Na dzień kota!
    NO!
  • KaMaRo 9 miesięcy temu
    Koły to puchate anioły i pewnie dźwięki marcowania natchnęły cię poezją 😆!
  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    Koty chodzą swoimi ścieżkami.
    podobno.
    Raczej wybiły z rytmu.
    Dzięki za koment.
    NO!
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    ''słońce wschodzi skoro zachodzi' - niesamowicie odkrywcze, pewnie nikt jeszcze na to nie wpadł

    ''chmurka jak bałwan'' - bałwan to chyba pisze takie bzdety

    ''Wszystko jest w ruchu
    w drobiazgach bez sensu'' - to i ten bełkot jest w ruchu

    ''czasami ktoś załka
    przebłyskiem geniuszu'' - załkać przebłyskiem geniuszu, a to ci dopiero powód do załkania

    ''myśli splątane
    zmysłami niezgody
    tworzą watki nieznane'' - 'watki'? oj tworzą tworzą... i wynoszą bzdurę do rangi sztuki

    Nie śmieję się, tutaj nawet nie wypada...
  • Grain 9 miesięcy temu
    Grafomanka, daj spokój fragles i analiza

    łkanie zapierdolił z piosenki Skaldów

    Oj dana, dana nie ma szatana
    a ąwiat realny jest poznawalny

    ........................

    życie jest formą istnienia białka,
    tylko coś czasem w kominie załka

    https://www.youtube.com/watch?v=wZXBCZRAPzM
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    Złożył mi wizytę, więc przyszłam z rewizytą, żebym nie wyszła na niewdzięczną... xD

    Przyszłam, a tu jak zawsze zamiast poezji bełkot... no cóż

    Pożyczył, ale nawet wykorzystać dobrze nie potrafił... ot ciamajda

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania