Miłość
Mówiłam kocham, to nie kłamałam
Mówiłam tęsknie, nie żartowałam
Mówiłam pragnę, serio mówiłam,
nie wiem dlaczego tak postąpiłam.
Dla ciebie się zmieniłam, dla ciebie
wszystko rzuciłam, tylko ciebie zostawiłam.
Dla ciebie wiele błędów popełniłam.
Nie powiedziałam "Koniec" bo wciąż kochałam,
wolałam odejść niż ci serce łamać.Chciałam
przeprosić, lecz nie umiałam, wybacz kochanie,
że odejść wolałam.Wstydzę się siebie za moje
chamstwo, za krzywdy i bóle .Przepraszam za to,
że pojawiłam się w twoim sercu. Może żałujesz,
że mnie poznałeś i pokochałeś. Głupio mi teraz
wrócić na świat i stanąć z tobą w twarzą w twarz.
Tak tu się żaląc przypomniałam sobie nasze kłótnie
na totalnym dole. To było takie trudne, takie żałosne,
takie dziecinne, takie samotne.Wszystko się skończyło,
jest coraz lepiej, jest ktoś kto cie kocha i zna lepiej.
Komentarze (2)
Teraz już lepiej, chociaż rytmika wiersza pod względem sylab pod koniec nieco zaczęła się kruszyć. Pomimo tego sprytnie ujęłaś końcówkę i ten tekst zrobił na mnie pozytywniejsze wrażenie :) Zostawiam 4, pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej pracy :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania