"Miłość"
rzuca się na szyję jak boa dusiciel
farbuje słowami twą szkarłatną krew
na niebiesko
obrzuca pocałunkami
w oczy patrzy ci namiętnie
dotykasz jej ciepłej dłoni
zrobiłbyś dla niej wszystko
jest twym aniołem stróżem
tak myślisz codziennie
ale wszystko co robi
to robi dla siebie
z szatanem za plecami pali twój raj
Komentarze (15)
Pozdrawiam ;)
Dobry wiersz. :)
Ale też bywa piękna, choć niebezpieczna.
Podobał mi się wiersz.
Pozdrawiam.
Słuszny tekst:)→Pozdrawiam:)→5
Pierwszy wers trochę śmieszny, ostatni to już dziwny, wygięty patos...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania