Miłość i Klecha

Miłość, miłości,

Miłości,

Miłości, o miłości,

Miłość.

 

Z miłością,

O miłości,

O! Miłość!

 

Co ty odmieniasz?

Moje przypadki.

Innych nie pamiętam,

za wszystkie serdecznie żałuję.

 

Stuk puk puk.

Jesteś wolna.

A pokuta?

Zakochaj się,

Ona cię odmieni.

 

Która ona?

Miłość.

Ale to ja jestem Miłością!

Wiec odejdź i nie grzesz więcej.

 

To niemożliwe klecho,

trafiłeś na ciężki przypadek.

Odejdź siło nieczysta!

O tak, weź mnie na kolana!

 

Dobrze. A teraz...

Odmień mnie.

Przez wszystkie przypadki.

Tak Pani...

 

Stuk miłość,

Stukowi miłości,

Miłości stuukowi,

O Stuuuku miłości,

 

Z Miłością stuukiem,

Ooo! Miłości!!! Stuuukuuu!!!

Oooooooo! Stuuuuuuuuk!!!

Miłość...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • 00.00 25.11.2020
    Bierze Cię jakaś szajba ostatnio. ?
  • drohobysz 25.11.2020
    Haha.... Taką mam fazę. Miłość to nie tylko uniesienia i piękne metafory. Potrafi być brzydka ale wciąż uwodzi. Może za Bukovskiego czytam ostatnio.
  • drohobysz 25.11.2020
    * za dużo
  • Pasja 26.11.2020
    Miłość ma wiele twarzy i wiele niecnych uczynków. Bogobojni niech się boją stukania.
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania