Poprzednie części: miłość składa się ze słów
Miłość między kroplami deszczu
Pragnęła takiego bez całowania, słów, namacalnych fałszywek.
Otworzyła się, ten sam fragment z nową zakładką , współnagim.
Sycił oczy, spędzał coś z siebie, z wcześniejszych nowelek.
Jej falujący brzuch unieważniał każdą poprzednią przyjemność.
Wypchnęła go, żeby nie podrzucił niezmywalnej czułości.
Następne części: Miłość między kroplami deszczu
Komentarze (1)
Nie da ci ZUS, nie nadstawi sąsiadka,
tego w co wierzy jagodzińska gromadka"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania