Miłość nie patrzy na liczby

FRAGMENT:

 

(...)

Poczułam wyrzuty sumienia, że nie dałam znać ojcu i Ann o tym, że wszystko ze mną w porządku. Nie pomyślałam, iż mogą się martwić. A Enrique? - usłyszałam w swojej głowie.

No właśnie... co z Enrique? Sama nie wiedziałam. Znowu. Po wczorajszym naszym rozstaniu nie byłam do końca pewna, czy nie jesteśmy przypadkiem pokłóceni. Wyszłam z samochodu praktycznie bez pożegnania, oskarżyłam go o coś, czego prawdopodobnie nie zrobił. Z drugiej strony on również zawinił... trochę.(...)

(...)

- Piłam i co z tego? Nie jestem tak wstawiona jak ty.

- Spotkanie się udało? - zadziornie spojrzał mi w oczy.

- Było zajebiście.

- Ilu swoich chłopaków zabrałaś z sobą? Jednego, dwóch, a może poznałaś jeszcze jakiegoś frajera? Męski harem. To musi być dla was, kobiet, niezłe, co nie?

- Nie zachowuj się jak szowinista i dupek, okej? (...)

 

całość na:

https://mnpnl.blogspot.com

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Freya 06.12.2016
    Coś już tutaj wrzucałaś.
    Teraz publikujesz jakieś fragmenty, w których nie wiadomo, o co kaman.
    To nic nie wnosi, jeśli chcesz większej widowni, to wrzuć na lol24 ;)
  • AniaKornacka 07.12.2016
    Tak, wrzucałam. A to, co przeczytałaś/łeś to, jak napisałam, tylko fragment, który ma zainteresować. Jeśli się nie spodobało i nie zaciekawiło, to przykro mi bardzo. Jeśli jednak kogoś to zainteresuje, to może użyć linka, który umieściłam pod tekstem. A co do lol24, to jeśli przeglądasz takie strony, to fajnie, gratulacje. Mnie jednak one nie kręcą. Pozdrawiam :)
  • AniaKornacka 07.12.2016
    Zdecydowanie bardziej wolę Opowi :D
  • Freya 07.12.2016
    To po kiego grzyba pakujesz tu jakieś ogryzki.
    Zacznij normalnie publikować i teges.;-)
  • Freya 07.12.2016
    Znasz może p. Teresę z ul. Płockiej?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania