Miłość wśród drzew
W twoich oczach widzę las pełen tajemnic,
Zielona przestrzeń, w której szepczą liście,
A każdy oddech jest jak powiew wiatru,
Który kołysze nas do snu, wśród górskich grzbiecików.
Miłość nasza rośnie jak drzewo w lesie,
Korzenie głęboko w ziemi, a gałęzie w niebie.
W twoim dotyku czuję zapach deszczu,
W twoim śmiechu – śpiew ptaków, które wznoszą się wysoko.
Kiedy słońce chowa się za chmurami,
Twoje dłonie stają się moim ciepłem,
A gdy nadchodzi zmrok, na niebie rozbłyska księżyc,
To ty jesteś moim światłem, niezależnie od pory dnia.
Idziemy razem przez łąki pełne kwiatów,
Czujemy zapach ziemi, świeży po deszczu,
A nasze serca biją w rytm natury,
Jakby nasze dusze były związane z tą samą ziemią.
Twój uśmiech to poranne słońce,
A każdy twój krok to wiosna, która budzi świat.
Miłość nasza jest jak kwiat, co rośnie w cieniu,
Zatrzymując czas, bo nie potrzebuje nic więcej.
Wspólnie patrzymy na jezioro,
Gdzie niebo spotyka wodę w spokojnym odbiciu.
W tych chwilach czuję, że życie ma sens,
Bo z tobą, w tej naturze, nie potrzebuję niczego więcej.
Miłość jest jak las – rozległa i nieprzewidywalna,
Czasem pełna burz, a czasem cicha i spokojna,
Ale zawsze prawdziwa, zawsze obecna,
Wśród drzew, wśród śpiewu ptaków, w tym pięknie, co nas otacza.
Ty i ja – w tej naturze jesteśmy częścią całości,
Zrzeszeni w rytmie życia, w harmonii z ziemią.
I choć świat się zmienia, a pory roku mijają,
Miłość nasza trwa, jak las, który nigdy nie umiera.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania