"Miły horror"

————————————————————————

 

Trzymałaś mnie wtedy za rękę, bo oglądałyśmy horror, więc to nie był dotyk bez kontekstu.

Powiedziałaś mi, że krzyczysz na horrorach i chcesz trzymać mnie za rękę — bo się boisz.

Inna nasza znajoma też trzymała mnie za rękę, bo miała taki sam powód jak ty — bała się horrorów.

 

Ona siedziała po lewej stronie,

Ty po prawej.

 

Obydwie moje ręce, były przez was zaciśnięte, nie mogłam od tego uciec.

 

Ale z drugiej strony dobrze mi z tym było. Czułam, że was w jakiś sposób chronię. Sprawiam, że czujecie się bezpieczniejsze dzięki mnie, oglądając ten film.

Przy okazji udawałam, że się wcale nie boję.

Mogłam w to bardziej uwierzyć. Zapaść się w iluzji nonszalancji i pożądanej w tamtym momencie odwagi.

 

Nasza znajoma, puściła moją rękę, gdy na ekranie się uspokoiło.

Więc moja lewa dłoń była wolna. Została oswobodzona z nerwowych uczuć i szarpnięć.

 

„ A co z prawą dłonią? ” — pomyślałam

„ ..Twoją też powinnam była przecież puścić... ” —

 

Lecz tego nie zrobiłam.

 

W momencie, gdy klimat grozy w kinie już spłynął, a trzymanie się za ręce było już niepotrzebne… To jednak przez resztę filmu miałyśmy zetknięte ze sobą ręce i nasze palce muskały swoją skórę wzajemnie.

 

Nie puściłam twojej ręki, ani ty mojej.

 

Czy mogę to w takim razie uznać za obustronne?

 

Że to była decyzja wspólna, a nie tylko moja, że odbyłyśmy konwersacje bez słów, ale tak samo ważną, jakbyśmy miały złożyć zdania w głowie i się nimi ze sobą podzielić.

 

Czy doszłyśmy do wspólnego wniosku, że ty tego chcesz i ja tego chcę? — trzymać się za ręce bez żadnego dotykowego kontekstu.

A kontekstem stać się może to, że po prostu się lubimy.

 

Film okazał się nie straszny — a pomimo tego trzymałyśmy się za ręce.

Nie było takiej potrzeby, powtórzę raz jeszcze.

 

Teraz z perspektywy czasu się zastanawiam, czy to była przyjacielska chwila?

 

Czy przyjaciółki tak właśnie robią oglądając horror? Trzymają się przez cały seans za ręce, a potem nawet zasypiają na nim razem, opierając się na swoim barku, czy głowie.

 

Nigdy tak z inną dziewczyną nie robiłam — a czy ty tak z innymi się obchodzisz?

Dla mnie to było wyjątkowe, ale nie wiem, co u ciebie siedzi w głowie, a głupio mi o tą sytuację spytać..

 

Przez to też mam mały żal, bo czuję, że to może była chwila taka jak każda inna.

Że tak właśnie ludzie się z sobą obchodzą, że ty się tak z ludźmi obchodzisz,

że inni ludzie cię tak traktują.

 

Ale ja wiem jedno:

Że ty byłaś moją pierwszą taką chwilą

Taką chwilą jak każda inna?

Nie.

 

Właśnie byłaś pierwszą chwilą, pierwszym przypadkiem danej sytuacji.

Momentem, który mógłby i chciałabym, żeby stał się moją codziennością.

Do czegoś co wracam myślami, gdy z innymi jestem.

 

Najgorsze jest to, że ty o tym nie wiesz.

 

A odwagi nie mam, by przyznać się, że tak na mnie mocno oddziałujesz w takich małych chwilach.

 

I oczywiście, że boję się odrzucenia:

- Bo się kolegujemy

- Bo może jestem dla ciebie nieatrakcyjna

- Bo nie czujesz „tego”

- Bo jestem dziewczyną

- Bo do siebie nie pasujemy

- Bo MNIE nie chcesz

 

Powodów jest wiele i mogłabym je ciągle wymieniać, ale strasznym faktem (bardziej niż horror, który oglądałyśmy) jest świadomość tego, jak bardzo zamroczyłaś moje myślenie.

 

I takie oglądanie filmu — stało się dla mojej głowy cierpieniem, bo analizuję każdą rzecz z tego wspomnienia, myśląc, że ma one drugie znaczenie.

Że ma drugie dno.

 

Ale bolesna prawda może być taka — że drugiego dna nie ma.

 

I sytuacja była jak każda inna,

 

Dwie koleżanki oglądające horror,

 

Nic dodać, nic ująć.

 

————————————————————————

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • piliery 9 miesięcy temu
    Czemu to w kategorii wiersze? O_O Nawet, jako proza - strasznie nudne. :(
  • Jara 9 miesięcy temu
    Trochę nie wiedziałam, czym to jest i może to bardziej wpisuje się w prozę, mam nadzieję, że może cię zaciekawię innym tekstem, ale dziękuję za krytykę! Wezmę to pod uwagę
  • Bettina 9 miesięcy temu
    Cos o odrazie.
  • Bettina 9 miesięcy temu
    Jest to wiersz. Fajnie pokazuje proces myslowy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania