Mirany - Prolog
Mirany są maleńkimi, podobnymi do ludzi stworzeniami, różnią się jednak od ludzkiej rasy kilkoma szczegółami : są o wiele mniejsze niż główka od szpilki i mają skrzydła, a ich włosy mają niecodzienne kolory. Mirany mieszkają w ludzkim umyśle i odpowiadają za emocje i uczucia. Kolor włosów i skrzydeł każdej Mirany, a także jej charakter odpowiada uczuciom za jakie jest odpowiedzialna : każda Mirana Smutku jest flegmatyczna i ponura, a jej włosy mają kolor szaroniebieski. Z kolei każda Mirana Gniewu jest złośliwa i obraża się o wszystko, a jej włosy są czerwone.
Oprócz mieszkań w ludzkim umyśle Mirany mają swój własny, maleńki świat - Affectus, niedostępny i niewidzialny dla ludzi. W tym świecie mieszkają zazwyczaj Mirany "na emeryturze" lub dzieci, które kształcą się tam zanim zostaną wysłane do ludzkiego umysłu. Oczywiście w Affectus mogły mieszkać też dorosłe Mirany w pełni sił, jednak musiał być ku temu istotny powód.
W tym właśnie świecie narodziła się główna bohaterka tej historii : Liranna. Była córką Mirany Radości Eleonory i Mirana Nadziei Leona. "Ta Mirana będzie dobra, cudowna i mądra. Jeszcze zobaczycie! Córka Nadziei i Radości!" Mówiono o Lirannie w całym Affectus.
Niestety tak się nie stało.
***
Więcej na razie nie będę zdradzać, ale mam już konkretny pomysł na dalszą część tej opowieści :) Napiszcie w komentarzach, czy chcecie ją poznać. Będę pisać dalej, jeśli będzie dla kogo :)
Komentarze (16)
Pozdrawiam :)
Opowiadaj dalej co się stało :)
Podsumowując: Bardzo mało, nawet nie jest to dobra forma dla prologu, ale jestem ciekaw, co z tym zrobisz. Pisszzzzzzzzzzzzz :D
Co do Miran czy tez miran, bo ja wiem? Musi być koniecznie inne określenie?
jeśli musi to niech będzie np z angielskiego Filsy albo Feelsy albo wymyśl jakies nowe słowo, albo pozostań przy Miranach ;)
Wiadomo, rzadko biorę się do komentowania czegokolwiek, więc mogę trochę ponarzekać, ale nie należy tego brać szczególnie do serca. No cóż, forma inna? Nie wiem jak będziesz robić, ale narazie jest to tak "Mirany to... Jedna z nich będzie bohaterką, jest..." A nie lepiej napisać podczas opowiadania jaka jest i co o niej mówią? Dobra, nic już nie mówię :P
Mirany to to to to
Mirany mają to to i ot
itd....
Zerknę chętnie na kolejne rozdziały o ile zniwelujesz te ciągłe powtórzenia >-<
A! I jeszcze jedno!
Ten prolog jest taki trochę nie prologowy... Mi to bardziej wygląda na zapowiedź albo coś w stylu tekstu z tyłu na okładce książki ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania