Miraż

Czy to słońce dzisiaj świeci?

czy mój umysł, płynie jak małych dzieci?

Czyżbym z pustyni piasków uniósł się wiatrem?

 

Klepsydra czasów błogich.

 

W przestworza chmury, deszcz który soli ślady zmywa z rąk moich.

 

Dzisiaj księżyc niewidoczny.

Cień wydaje sie mniej mroczny.

Regał ksiąg pale, nieboskłon dzisiaj chwale.

Trzymam lustro w ręce wytrwale.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Grafomanka 3 miesiące temu
    A co to za debilny tekst? 1
  • piliery 3 miesiące temu
    A jak płyną małe dzieci?
  • yfgfd123 3 miesiące temu
    też mnie to zastanawia. wydawało mi się, że nawet wierzący zaczynają definiować życie dopiero od momentu poczęcia, ale cofać się jeszcze dalej to już przesada.
  • zingara 3 miesiące temu
    Wiersz jest tak niejasny, że trudno odnaleźć w nim sens:) pozdrawiam
  • Słońce w cieniu nocy 3 miesiące temu
    Kochani macie racje że jest troche glupi ten tekst, bylem pod wplywem, polecam moje starsze😔🥀

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania