Misty Copsey

14-letnia Misty Copsey była z pozoru zwykłą nastolatką. Wieczorem 17 września 1992 roku wybrała się na targi stanowe w Puyallup ze swoimi przyjaciółmi. Tłum, światła, głośna muzyka – wszystko było normalne, dopóki Misty nie opuściła swoich znajomych, mówiąc, że chce wrócić do domu.

Było to około godziny 22:30. Nie miała daleko – droga do domu zajęłaby jej zaledwie kilka minut. Jednak nigdy tam nie dotarła.

Zagadkowe fakty

Ostatnie świadectwo: Nikt nie widział, jak Misty wsiada do samochodu ani jak rozmawia z kimkolwiek obcym. Jedyna wskazówka, to relacja jej przyjaciół, którzy widzieli ją, jak idzie w kierunku parkingu, a później po prostu zniknęła w tłumie.

Tajemniczy telefon: Kilka godzin po jej zniknięciu, telefon w domu jej rodziny zadzwonił, ale nikt nie odezwał się po drugiej stronie. Po zbadaniu numeru okazało się, że telefon wykonano z budki, która znajdowała się zaledwie kilka przecznic od miejsca jej zamieszkania.

Motywacje: Policja nie znalazła żadnych dowodów na to, że Misty uciekła z domu. Nie zabrała ze sobą żadnych rzeczy, nie było śladu po jakimkolwiek planowaniu ucieczki. Rodzina i przyjaciele byli w szoku, twierdząc, że Misty była szczęśliwa.

Teorie

Zabójstwo: Najbardziej prawdopodobna teoria to porwanie i zabójstwo. Targi były zatłoczone, co dawało sprawcy idealną okazję, by uprowadzić ją, nie zwracając na siebie uwagi.

"Seryjny zabójca z Tysiąca Wzgórz": W tamtym czasie w okolicy grasował seryjny zabójca, który atakował młode kobiety i dziewczyny, a ich ciała pozostawiał na terenie lasu.

Nieznany sprawca: Mimo dziesiątek śledztw, przesłuchań i zaangażowania FBI, nikt nigdy nie został aresztowany, ani nie pojawił się żaden podejrzany.

Sprawa Misty Copsey jest szczególnie bolesna, ponieważ rodzina do dziś nie ma pojęcia, co stało się z ich córką, a jej zniknięcie pozostaje jedną z najbardziej znanych i niepokojących zagadek kryminalnych w stanie Waszyngton.

Jak myślisz, co mogło się wydarzyć w tym tłumie na targach?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania