Mistyczna kraina

Kocham tę mistyczną krainę, w której odnajduję się w czasie sennych wizji.

Krainę z rwącym wodospadem włosów opadającym po plecach.

Krainę z dwoma jeziorami oczu w kolorze lazurowym. Uwielbiam się w nie wpatrywać. Widzę w nich czasami swoje odbicie.

Krainę ze słodkimi ustami, pełnymi miłosnego miodu, najsłodszego na świecie. Spijam go łapczywie. On jest jak ambrozja. Jak napój Bogów dający życie wieczne.

Krainę mlekiem płynącą z górzystym terenem i przecinającym ją na pół, głębokim wąwozem. Kocham te góry, na które wspinam się pocałunkami.

Krainę z płaskowyżem, pośrodku którego znajduje się niezbyt głęboki krater, mistyczna blizna po matce.

Kocham krainę z magiczną łąką, porośniętą czarną, jak heban, trawą. Opieram na niej policzek i wsłuchuję się, jak trawa rośnie. Spijam z niej krople rosy, które pojawiają się w momencie największego uniesienia.

Krainę dwóch filarów podtrzymujących całość.

Kocham tę Twoją krainę i gdybym mógł pozostałbym w niej na zawsze. Nie znam wspanialszej.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania