Miszmasz

Przytul mnie szybko, bo znikam jak ten szkic

narysowany czarnym węglem. Pozbawiony jest bieli

niczym przewodnik w czasie, który się kończy

 

Trzymam w garści wspomnienia, tam rozmowy

przy świecach i wino czerwone zamieniło się

w słodki grymas na twarzy

 

Przynosi uśmiech, można się w nim przejrzeć niczym w lustrze.

Bo miłość jest labiryntem, zagubionym dzieckiem

w ograniczonej przestrzeni

 

Więc przytul mnie tak, jak przytulasz myśli

których nie można zdradzić,

mimo że są uroczo wplecione

w pragnienia i poruszają serca z kamieni

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • kigja 25.11.2020
    Najbardziej ostatnia strofa?
  • zingara 26.11.2020
    miło
  • laura123 25.11.2020
    Mnie urzekła całość. 5
  • zingara 26.11.2020
    bardzo dziękuję
  • Agnes07 25.11.2020
    Ciekawy tekst :) taki do przytulania. Bardzo kobiecy :)
  • zingara 26.11.2020
    miło
  • Tjeri 25.11.2020
    Nieutrwalony szkic węglem faktycznie znika szybko - podoba mi się ta metafora. I to świetne: "Więc przytul mnie tak, jak przytulasz myśli
    których nie można zdradzić,".
    Całość bardzo nastrojowa.
  • zingara 26.11.2020
    pozdrawiam
  • Bożena Joanna 25.11.2020
    Bardzo ładnie!
    Pozdrowienia!
  • zingara 26.11.2020
    dziękuje Bożenko
  • Wrotycz 26.11.2020
    Miłość jako labirynt i jednocześnie dziecko w sobie/w niej pogubione - celne.
    Ostatnia strofa przesympatyczna.
    Pozdrawiam:)
  • zingara 26.11.2020
    tulaski

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania