Młoda miłość
Młodość, piękna to zabawa
Raz jest w nocy raz od rana
Lecz najlepsza jest -
Zjarana.
Wszystko piękne, wszystko cudne
Młoda miłość to utrudnia,
Lecz co miłość, młodość przecież!
Nim ucieknie garści jej zbierzem!
W życiu szare wszystko,
I głupie
A w nocy? Ah!
Noce są takie długie!
Miłość kocha, miłość leczy
Lecz, czy smak zabawy niweczy?
Czy miłość trzeba zrozumieć,
I jej serce, godność unieść?
Czyż nie lepiej, kręcić, kłamać
Bratać z bratem w nocnych marach
Bawić się tak aż do rana
A za dnia niech przyjdzie kara?
Przecież miłość – siła wielka
I przebacza, i ulecza
Więc zrozumie miłość droga
Że to młodość, a nie trwoga.
A gdy miłość twoja cierpi?
Nie lękaj się mój wielki!
Przecież kocha cię, zrozumie,
Zniesie wszystko, bo kochać umie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania