M.M.J.M - Jednostka do zadań magicznych (2)

Maddie dreptała do szkoły, uderzając kaloszami o głębokie kałuże wody. Pogoda ostatnio bardzo się zniszczyła. Dzisiaj bowiem zaczęła się jesień. Liście spadają z drzew, ptaki odlatują, i robi się szybko ciemno. Maddie postanowiła przejść drogą na skróty. Niespodziewanie coś szarpnęło ją za plecak. Szybko odwróciła się wystraszona. Była to starsza kobieta, miała spanikowaną minę. - Schowaj się, chowaj! - Krzyczała cały czas szarpiąc plecak. Maddie wyrwała go z rąk kobiety. - Co pani wyprawia? - Spytała zła. - Uciekaj, proszę! - Błagała. Pociągnęła ją w uliczkę. - Nie odzywaj się! - Przyłożyła palec do ust. Maddie nie wiedziała o co tej pani chodzi, lecz patrząc na jej wzrok, musiała zrobić co każe. Kucnęły i przeczekały chwilę. Nagle kobieta wypchnęła ją na dróżkę. - Leć już do szkoły. - Powiedziała i... znikła.

 

- Ta baba musiała być jakaś.. dziwna - Powiedziała Mary jedząc kanapkę. Przyjaciele siedzieli w domu u Maddie.

- Ale jej mina... - Mówiła Maddie - Wyglądała na wystraszoną. - Spojrzała w okno zadumana.

- E tam, chora pewnie psychicznie. Starość nie radość - Powiedziała Mary i uśmiechnęła się do Maddie.

Maddie spojrzała na nią. - Ale po za tym... Ja widziałam cienie. - Powiedziała cały czas nie spuszczając oczu od Mary. - Przestań! Ubzdurałaś sobie! - Podniosła głos Marta uderzając swoim swetrem o drewnianą podłogę Maddie. Dalej nie odzywały się na ten temat.

 

Tymczasem w królestwie cieni, gdzie panuje wieczny mrok, ból i strach, Monteskiusz był wściekły. Siedział na tronie z czaszek ludzkich, mówił sam do siebie - Niedługo uruchomią się ich talenty. Muszę ich wyeliminować zanim je odkryją. Nie chcę by zakłócili mój spokój. - Klasnął w dłonie, i w mgnieniu oka stanęły przy nim dwa cienie. - Mieliście przecież wyeliminować każdych po kolei! - Krzyknął i walnął pięścią w stół. - Macie ich zabić! Teraz! Zaraz!!

 

C.D.N

Przepraszam że takie krótkie, lecz z tego powodu że jestem strasznie zajęta :/

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • wolfie 11.10.2014
    "Pogoda ostatnio bardzo się zniszczyła" - to był błąd, jaki od razu rzucił mi się w oczy. Zamiast "zniszczyć" powinnaś użyć jakiegoś innego czasownika.
    Fajnie, że akcja dzieje się się w dwóch światach :) Ode mnie trójka :)
  • xMadelinex 11.10.2014
    :) dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania