MMXX

Teraz gdy spoglądają we własną kieszeń, widzą tylko zepsutą przyszłość, teraz gdy krew już zaschła a spokój między liśćmi starego dębu to fikcja, a na szyi pętla zacieśniła się, słychać szybkie tykanie zegara. Ludzkość zajrzała w otchłań pustki, taką zimną, nic nie znaczącą, pustka w oczach zagrała melodię ostatnią, źrenice bez wyrazu, taniec demonów odbija się w źrenicach. Ból głowy, a żyły pulsują, nerwy są tylko okazem niezadowolenia, niezadowolenie to odpowiedź, niczego więcej nie można zrobić. Ręce spętane sznurem próbują chwycić nóż, oddalony o jedną piędź. Obudźcie się mityczni bogowie, Syzyfie wytocz mityczny kamień na szczyt i oddaj nam wolność! Krucha natura została przełamana, ten moment to chwila ostatnia, by coś dopowiedzieć, a może krzyknąć? Cisza jednak głucha nastała, każdy po sobie spogląda, nie chcąc naruszyć nowego świata porządku. Tak musi być i będzie tak, przez ślepotę? Przez głupotę? Nie, żadna natura ludzka tego zniewolenia nie odda, człowiek wybrał już ścieżkę i idzie nią uparcie, nawet przepaści i tamy go nie wstrzymają w tym wyborze, on musi, wy musicie, on wybrał, wy wybraliście. Głód jako kwestia umowna, papierem został zapchany, i wojna jako kwestia umowna została uciszona krzykiem głodnych krwi idiotów. Teraz szyję pętla owinęła, czasy ostateczne wymysłem nie są, sami je karmimy, swą ślepotą, swą nienawiścią, swym głodem, swoim nieposłuszeństwem wobec natury. Kara nadejdzie i umowna nie będzie, a wszystko zachowa się na naszych czołach, w naszych nadgarstkach, splugawione serca pozbawią nas duszy. Nie widzimy tego, co słuszne, nie musimy widzieć i spoglądać, nie musimy nic, wystarczy nic. Pętla ciasna, coraz ciaśniejsza, plujesz śliną, oddechu złapać nie możesz, ani krzyknąć!

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • piliery 02.09.2020
    Tekst jest efekciarski i czasem bezsensowny ale można by coś z niego zrobić. Da się. Tymczasem potrzebna spora korekta. Na początek radziłbym pisać krótkimi zdaniami. Tu zaś koniecznym jest usunięcie powtórzeń i błędów gramatycznych . Syzyf ukradł komuś wolność? Ambrozja była własnością bogów i nie była wolnością.
  • Zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie. Do 07 września można napisać opowiadanie proza, proza poetycka i wrzucić na główną. ( w razie czego przedlużymy termin)
    Odpowiednio zatytułować i dodać link na Forum do wątku:
    https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-linki-do-w934/
    I wygrać.
    Tematy to:
    Temat pierwszy - „Restart”
    Temat drugi - „Zawierzenie”
    Można. na jeden, można na drugi, można połączyć.
    Czekamy i liczymy na ciebie
    Literkowa
  • Atropina 12.09.2020
    Tak

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania