Mobilne Organy

Wizja zrodziła mi się w głowie podczas pogawędki z jednym dawcą :)

Gdyby nasze organy wewnętrzne dało się tymczasowo wyjmować z ciała i wsadzać z powrotem, jak by to mogło wyglądać? Na przykład tak...

 

Przerwa obiadowa.

– O nie! Znowu nie wziąłem z domu żołądka! Jak teraz zjem obiad?!

– Nie patrz na mnie, nie pożyczę ci swojego. Pamiętasz co mówili w szkole; to niehigieniczne.

 

*

– Romek, czy ty nie masz mózgu?!

Romek pomacał się chwilę po głowie, po czym energicznie nią potrząsnął.

– A, fakt. Nie mam. Zapomniałem włożyć.

 

*

 

– Kochanie, widziałaś gdzieś moją wątrobę?? Spóźnię się na popijawę z kumplami!

– Ostatnio odłożyłeś ją na półkę…

– A, jest! Dzięki, ratujesz mi życie!

Gdy wyszedł, kobieta wymamrotała pod nosem:

– Jakbym wcześniej wiedziała, po co ci ona, to sama bym ci ją schowała…

 

*

– Pomożesz mi…?

– Nie. Sam się w to wpakowałeś, radź sobie sam.

– Jak możesz! Myślałem, że jesteśmy kumplami. Nie masz serca!

– Masz rację, nie mam. Specjalnie zostawiam w domu, żeby nie dać się wykorzystywać. Jeszcze moja żona się cieszy, kiedy jej je daję wychodząc i mówię: „Kochanie, jest całe Twoje”…

 

*

– Zawsze jesteś taka płaska deska?

– Nie. Jak idę ćwiczyć, zostawiam cycki w domu. Jesteś facetem, nie wiesz, jakie one potrafią być niewygodne…

 

*

– Miej dziś oko na kota, dobrze?

– Nie mogę! Muszę jechać autem. Jak mnie złapią bez obu w oczodołach, to znowu dostanę mandat...

 

Jeśli macie pomysły na inne scenki, śmiało piszcie w komentarzach!

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Bettina rok temu
    Zapomnialam okularów.
  • Bettina rok temu
    Pozdrawiam serdecxnie

    Bettina
  • Eriko Fukada rok temu
    Świetne, to z sercem najlepsze :)
  • droga_we_mgle rok temu
    Dzięki :D
  • Eriko Fukada rok temu
    Lekcja historii:
    - Kto dzisiaj idzie do odpowiedzi... Janek! Opowiedz, co wiesz o przyczynach I wojny światowej.
    Długie milczenie.
    - Janek, zapomniałeś języka w gębie?!
    Chłopiec kiwa głową.
    - Ile razy wam mówiłam, że macie zgłaszać nieprzygotowanie na początku lekcji, jeśli zapomnicie czegokolwiek: zadania domowego, zeszytu, języka, mózgu...
  • Eriko Fukada rok temu
    - Zaszłaś z nim w ciążę?!
    - Niestety, wpadka...
    - Nie rozumiem, jak można zachowywać się tak nieodpowiedzialnie, ja zawsze zostawiam macicę w domu jak idę spać do chłopaka...
  • droga_we_mgle rok temu
    😆😆 (za obie scenki)

    a z kobiecym układem rozrodczym nawet myślałam, żeby coś wrzucić, choć raczej w kontekście okresu😁
  • JarekS rok temu
    Janusz A Zajdel napisał kiedyś podobne SF (jak dla mnie nieco wątpliwe to biologicznie jest ale nie jestem biologiem czy lekarzem). Akcja dzieje się na jakiejś zapomnianej planecie, kosmopol (czy jakoś tak, policja galaktyczna a co) posyła dwóch tajnych agentów plus podstawionych pilotów na tą planetę bo okazało się że ma tam trafić jakiś gościu ciężko chory stanie hibernacji co jest bardzo dziwne że go tam wysyłają w stanie praktycznie krytycznym. Na miejscu okazuje się zbudowano jakąś dziwną klinikę ala tą z "Comy" i ludzie którzy są nosicielami (dawcy szli na rozbiórkę a leczeni nielegalnie rzecz jasna i to za dużą kasę dostawali właściwe dla siebie organy czekając w razie potrzeby w stanie głębokiej hipotermii na okazję) mają jakieś unikatowe wynalazki pozwalające może nie tak jak tu na zostawianie kluczowych organów w chacie ale ich łatwą wymianę poprzez prosta operacje i unikanie konfliktów immunologicznych:) Ci nosiciele zmieniają kilka/kilkanaście organów zarabiając sobie na swój (to nie było dokładnie wyjaśnione) jednocześnie testując czy dany organ jest odpowiedni bo ten brak odrzucenia przeszczepu funkcjonował i to chwilowo tylko w tych specjalnych dodatkach które dodatkowo wykazywały czy dany przeszczep rzeczywiście się przyjmie czy nie.
  • droga_we_mgle rok temu
    Ciekawe.
    I nie dziwi mnie, że ktoś już coś takiego napisał, moje to taka spontaniczna wariacja na temat😄
  • Po tytule spodziewałam się organów kościelnych, a tu taka miła niespodzianka...
    Szalenie pomysłowe❗️
    Pozdrawiam.
  • droga_we_mgle rok temu
    Dzięki :)
  • MrCookieMstr rok temu
    W młodości chorowałem. Podczas tamtych przygód czytałem sporo fantastyki. W jednej książce była wzmianka o mikro robotach które naprawiają różne rzeczy w organizmie. Któregoś ranka miałem dość wyraźny sen jakoby takie rozwiązania udało się zastosować w moim przypadku.
  • JarekS rok temu
    O tym się myśli od dawna i są już różne próby ale mi chodziło o klasyczną transplantologię.
  • piątek rok temu
    fajne, mi przydałby się przeszczep mózgu.
  • droga_we_mgle rok temu
    skoro tak twierdzisz...
  • Bettina rok temu
    Scenka 3: Szukanie głowy

    – Ej, widzieliście może moją głowę? – pyta zdezorientowany Karol, grzebiąc w swojej szafce.
    – A gdzie ją ostatnio zostawiłeś? – odpowiada Jola, popijając kawę przez rurkę, bo akurat jej twarz leży na biurku obok.
    – No właśnie nie pamiętam… – Karol zastanawia się chwilę. – Może w stołówce?

    Wszyscy na chwilę milką, aż w końcu Tomek odrywa się od komputera.
    – Sprawdź w toalecie. Ostatnio tam ją znalazłem, jak ktoś myślał, że to nowy dozownik na mydło.

    Scenka 4: Zapomniane ręce

    – Kto zostawił ręce na moim biurku?! – krzyczy nerwowo szefowa, trzymając w górze parę sztucznych dłoni.
    Kasia podnosi wzrok znad dokumentów i wzdycha ciężko.
    – Ups, moje. Ale wytłumaczę! Rano zapomniałam je założyć i... wzięłam zapasowe.

    Szefowa przygląda się rękom z nieukrywanym niesmakiem.
    – One są jeszcze mokre!
    – A, bo myłam je w kuchni... wie pani, lepiej późno niż wcale.

    Scenka 5: Skarpetkowy kryzys

    – Aneta, dlaczego masz dwie różne nogi? – zapytała Marta, wskazując na dziwne proporcje jej koleżanki.
    – Och, zapomniałam, że rano pośpiesznie wymieniłam lewą na zapasową z szafy.
    – Zapasową?! Przecież to noga twojego brata! – Marta wybuchła śmiechem.
    – No co? Przynajmniej pasuje do buta.

    Scenka 6: Biurko myślące samodzielnie

    – Cześć, widziałeś moje dokumenty? – zapytał Wojtek, zerkając na biurko Jacka.
    – Nie mam pojęcia – odpowiedział Jacek, wzruszając ramionami. – Moje biurko znowu się zbuntowało i pochowało wszystko w swoich szufladach.
    – Twoje biurko?
    – Tak. Myśli, że jest lepsze ode mnie.

    W tym momencie biurko otworzyło jedną z szuflad i rzuciło w Wojtka zszywaczem.
    – Widzisz, o czym mówię? – westchnął Jacek.
  • droga_we_mgle rok temu
    Dzięki za scenki, Bettina. Ta głowa w toalecie najlepsza, szczerze mnie rozbawiła.
  • Bettina rok temu
    droga_we_mgle
    Proszẹ, Twoje poczucie humoru jest bardzo polskie.
  • Bettina rok temu
    PS. On należy do mnie!
  • zsrrknight rok temu
    jest w tym niezły potencjał na tzw. bizarro
  • droga_we_mgle rok temu
    Byli tu tacy użytkownicy, którzy się w tym specjalizowali :D

    Dzięki :)
  • Rubinowy 8 miesięcy temu
    surrealistycznie ciekawe. Takie twory są w deficycie, a to źle. Bardzo fajny kawałek tekstu ;)
  • droga_we_mgle 8 miesięcy temu
    Dzięki, cieszę się że się podoba :)
  • LittleDiana pół roku temu
    Brzmi trochę strasznie gdy próbuję to sobie wyobrazić, ale w sumie to się nieźle uśmiałam:)
  • droga_we_mgle pół roku temu
    Super :D

    (medycy mają takie poczucie humoru...)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania