Modlitwa
Słowo
jak ciało
mięśnie
bez szkieletu
mięso
korzystaj by nad
sobą zawisnąć
jak błędny akcent
do niezrozumienia
będą poprawiać
tępić
byś wrócił do klatki
ciało słowem się
informacją
impulsem i falą
zostań
echem
infradźwiękiem
miażdżącym wnętrza
burząc spokój
unieś ku niebu
i zostaw
choć nienawidzić będą lub
niezrozumieniem łamać sens
to będzie to tylko ich groteska
gaworzenie dziecka
z którego może nie musi
wyjść sens
z mięsa w słowo
ojcze nasz
Następne części: Modlitwa (Jestem za tym, żeby człowiek)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania