"Modlitwa"
Matko Poezjo!
wybacz cierpienie
otwórz ramiona
zbłąkanej duszy
nie pozwól marnieć
daj posiąść wenie
pozwól rozrywać serce
na słowa
Matko Poezjo!
Poetów Pani!
dziś na kolana
padam przed Tobą
zgubione pióro,
Ja - Twoje dziecko.
wracam po latach
tam gdzie mój dom.
Matko Poezjo!
Cierpliwa Pani!
Ty co wchłonęłaś
ciemny atrament
dziś na pożarcie
wystawiam ciało
błagając Ciebie
o zlitowanie
Matko Poezjo!
Bogini wierszy!
daj mi odwagę
daj mądrość słowa
wracam po latach
stoje pod bramą
otwórz mi proszę
Aniele Boga
Boga Ojca - Stwórcy Swego
Komentarze (54)
Matka Poezja, niczym kochająca Królowa Śniegu,
zamrozi każdą wodną wenę, w twórczy sopel?:)
Pozdrawiam?:)
Może za jakiś czas.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania