Mogiła

Jak kościsty wół

Rozjurzony

Rozleciała się prawda

 

Choć chcieli w niej trwać

To kłamstwo, ten hrabia

Na przekór, na wspak

Wszystko poprzestawiał

 

I mówili chwilo trwaj

Ale dawno już pobiegła

Czyżby zdrada winiła żal

Że decyzja nie podjęta

 

Spójrz tu bocian przyniósł dar

Bo nie byłaś na mych rękach

Każdy leżał ponad rok

Tylko nie ta mała trumienka

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania