Moi drodzy chcę Wam bardzo przedstawić moją "Aurę" a także jej super drużynę "Niepokornych".

Pewnie ktoś z Was zadał by pytanie. "-Co to jest "Aura"?" lub "-Kto to są ci "Niepokorni"?"

Już Wam wyjaśniam. Otóż Aura, to świat połączony z magią i technologią. Jest ona bardzo podobna do naszego świata Ziemi. Lecz w ich świecie jest wszystko inne. Teraźniejsi ludzie są teraz nadludźmi lub mutantami, albo też naukowcami. Wszyscy ludzie, ale i też nie tylko ludzie bo są też także inne istoty, takie jak: cyborgi, minotaury, orkowie, gobliny, wilkołaki i jeszcze wiele przeróżnych gatunków. Wszystkie te istoty rodzą się z przeróżnymi zdolnościami. A jeśli są tacy co jej nie mają, to zrobią wszystko żeby ją mieć i żeby móc w przyszłości stać się: bohaterem lub złoczyńcą.

Na tym świecie nie ma żadnych ciężkich i nieuleczalnych chorób, każdy jest zdrowy. Ba! nawet są przeróżne sposoby na to, aby odbudować jakąś utraconą część ciała: ręce, nogi, ogon, skrzydła, rogi, oko, ucho, nawet zęby też odrastają. Na Aurze nie ma też żadnych bomb atomowych, to nie znaczy że nie ma jakichś zamieszek, wojen, inwazji czy jakiejś katastrofy. Owszem są, ale to też da się kontrolować. A szczególnie to pogodą i nad resztą świata. Tak przynajmniej robi to Silver Sky, to samozwańcze "Miasto Porządku". Jest największym ośrodkiem technologicznym i ekologicznym. Miasto słynie z znanych ośrodków akademickich, które rywalizują z akademiami w Tornado i w Water Hand. To jest jedyne takie miasto na świecie, które... lata i zwiedza często inne kraje. Ale przeważnie to zatrzymuje się między Erartią, a Astirią.

Erartia, to Imperium Patronów. Jej władcą jest Król Helion "Odważny", syn poprzedniego władcy króla Eliosa "Gromoświetlnego".

A Astiria, jest "Złotym Pałacem". To duży kraj, może przypominać naszą Afrykę, tylko że, tam ten kraj jest bardzo rozwinięty. Jest mnóstwo miast, pracy, szkół. Tam niema takiej biedy, jak jest w naszej obecnej Afryce. W ogóle na Aurze nie ma takiego słowo jak "bieda". Tam każdy coś od kogoś dostaje. Jeśli ktoś, coś stracił to trzeba pomóc takiej osobie, wyjść z dołka. Za odebranie komuś własnego dorobku życia, jest surowa kara. Taka osoba co komuś, coś odebrała trafia na ileś lat do bardzo ciężkiej pracy, żeby mieć jedzenie, picie lub nowe ubranie czy przedmiot, to musi na to ciężko zapracować. Nawet więzienia nie są więźniami, gdzie jest "luksus". Każdy trafia jeśli popełnił jakąś zbrodnię, trafia do izolatki w której jest coś, co zmienia ich charakter. A co takiego? Sam nie mogę tego powiedzieć, bo to straszne i nie przyjemne. Coś w tej izolatce na pewno jest. Może z czasem Wam powiem "co".

Jak na razie to kończę na ten moment, bo muszę jeszcze parę innych spraw zrobić. Niedługo znów się odezwę ;) Cześć ^^