Mój Cień
Siedzi we mnie Cień
Tłusty, czarny nietoperz
wiszący w pieczarze mojego umysłu
Czuję go późno w nocy, gdy kłujące jak komary myśli nie pozwalają mi spać
Rozpościera skrzydła
przysłaniając nadzieję na przyszłość
Rozlewa się jak smoła po zwojach mózgowej maszyny
Wysysa siły i żywi się moim kosztem
Jak poczwarka rośnie i czeka na wyjście z kokonu,
a gdy to zrobi rozpadnę się od środka i skonam
Komentarze (8)
Pozdrawiam ciepło
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania