Mój Nietzsche- kompensat
Nie dogonię cię
Jak miałbym to zrobić
Uciekasz mi szybciej
Niż chwile nawlekam
Nie dogonię cię
Zamysł twojej skroni
Rozjeżdża się z moim
W dychotomii
Dyszę
Nie dogonisz mnie
Relatyw odwlekasz
Zostanę tu z Nietzschem
W tyle
Nazywam go przodem

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania