Poprzednie częściMój świecie 1

Mój świecie 6

O Tobie, mój świecie

piszę niedyskretnie -

otwieram ramiona -

wtedy obnażona

 

słabość, która we mnie.

Boję się - pobladnie

nago - w dziennym świetle.

Zasyczysz: “Przez ciebie!”

 

A mnie trzeba światów

muśnięć, aromatów,

zatrzymanych w zmysłach.

- Świecie! Kropla prysła!

Nie patrz! Nie patrz, gdy...

- Atrament? - Nie. Łzy.

Następne częściMój świecie 7

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Moczybober tydzień temu
    Czytam. Sporo atramentów i inkaustów. Lubię.
  • TseCylia tydzień temu
    Smacznego ;) thnx
  • andrew24 tydzień temu
    ...
    myśli zbierają resztki rosy z listków
    czy można z nich ułożyć mozaikę
    świetlany witraż
    wskazujący drogę do jutra
    ...
    Pozdrawiam serdecznie 5
    Miłego dnia
  • TseCylia tydzień temu
    Miłego dnia, Andrew. Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania