Moja droga Zośka

Moja droga Zośka

czemuż to

twoje oczy

niegdyś pełne koloru

dziś tak śniado wyblakłe

 

Różana cera

dziś tak blada,

jak pognita ściana

spierzchnięte usta

 

to już sześć miesięcy

krew,

wszędzie krew

cisza

 

Stoimy naprzeciw siebie

-Zośka- mówię z żalem

obcasów moich stukot

przemierza,

a ty,

a ja

stoję i nie dowierzam

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • o nim pseud 4 miesiące temu
    "śniado wyblakłe" -- Czyli?
  • lore2303 4 miesiące temu
    Śniada cera czyli taka ciemna oliwkowa juz wyblakla bez wyrazu
  • lore2303 4 miesiące temu
    Tutaj jest mowa o sniadych oczach czyli bez wyrazu zmeczone nie maja koloru
  • o nim pseud 4 miesiące temu
    lore2303 OK. Dziękuję za wyjaśnienie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania