moja Jedyna

mieści się w pięćdziesiątce

wódki albo w trumnie

to na pohybel setka

oby nam się dobrze spało

 

Tobie w grobie pewnie

wygodnie a mnie świat gniecie

jak robaka niepotrzebnego

tylko wybacz mi nieprzespane noce

 

gdy brak alkoholu szarpie duszę

cisza jak boskie chóry

uratowała mnie

widziałem wtedy jasne światło

 

myślę że wszystko się

już stało moje życie

przejdzie bokiem

obok lampy ulicznej

 

moją miłością do Ciebie

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania