Moja mała prywatna jesień...
zgasł żółty rumieniec na błękitnej twarzy
liście oxalisu płoną zawstydzeniem
a wrzosiec w rozkwicie purpurą się żarzy
mały krzaczek kliwii cudnie czerwienieje
pośród śpiących hebe astry mamią barwne
aksamitny kosmos dogorywa smutnie
malwy kolorowe sypią nowym ziarnem
słonecznik zmęczony dojrzałością puchnie
w sadzie stara śliwa zrzuca swe owoce
jabłoń jej wtóruje szarlotką już pachnie
i brzemienna figa kolczastym lśni kocem
piękna pora roku... bo to jesień właśnie
Komentarze (16)
Dziękuję za miłe słowa.
Serdecznie pozdrawiam
Dla towarzystwa mógłby tu zaśpiewać o "dniu w kolorze śliwkowym' Leszek Długosz:
Po czerni jeżyny
Po liściu kaliny
Jesień jesień już...
Dziękuję, że zechciałaś zaglądnąć.
"ach ten dzień w kolorze śliwkowym
berberysu i głogu ma smak..."
No cudnie mnie nastroiłaś ?
jeszcze M. Grechuta by się przydał... hmm
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie... szczególnie za to 'Batumi'.
Cudowny gruziński zakątek... po prostu na chwilkę odpłynęłam.
Serdeczności
Dziękuję bardzo za podobanie.
Pozdrawiam
Nie wierzę, że to przypadek.
Muszę kiedyś porwać pomysł Ci:)?
Pozdrawiam:)↔%
No ok, przyznaję się, że te pierwsze wersy celowymi były i jak widzę zostały prawidłowo zauważone i odebrane?
Za rozwinięcie tematu też serdeczne dzięki.
No Ty mi naprawdę nie wierzysz, że piszę na kolanie - nie zastanawiając się nad rymami... akcja - reakcja, no tak to u mnie już jest.
A co do zakończenia = "Muszę kiedyś porwać pomysł Ci:)?" to powiem tak:
VOUS AVEZ MA PERMISSION, bez żadnego pytania i pisania podań???
Nieustające
Pięknie... to ja Tobie dziękuję.
Pozdrawiam
Pięć słoneczników dla Ciebie :D
Oooo, jakie miłe słowa... dziękuję serdecznie za poczytanie i pięć słoneczników?
Pozdrawiam jesiennie.
5, pozdrawiam :-)
Miło mi bardzo i serdecznie dziękuję za pochwałę.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania