Moja Muza

= Moja Muza… =

Kim jesteś ma Muzo mgłą wciąż spowita?

W różach wonnych schowana, woalem okryta?

Budzisz się we mnie, umysł wciąż dręczysz

Spać mi nie dajesz, strofami męczysz…

 

Napełniasz mą głowę ulotnymi rymami

Lecz sama w cieniu, Twa postać wciąż mami

Myśl skołowana, w Twej dłoni zaś rapier

Każesz wziąć pióro, przelać ją na papier…

 

Sprawiasz, że myśli me tak lekkie, powabne

Przelane na papier – stają się niezgrabne

Lecz czasem jesteś uśmiechem anioła

Troskę i smutek zdejmujesz mi z czoła…

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania