Moja poezja
moja poezja
to ciężar wieczoru
katharsis południa i nadzieja ranka
moja poezja
to topielec w morzu
pięć białych blizn i zraniona tkanka
moja poezja
to czysty spirytus
światło srebrzyste, cisza i ciemność
gdy już łez nie ma w zmęczonym oku
gdy późno gwiazdy zaczynają blednąć
Komentarze (12)
"Moja poezja to noc księżycowa,
wielkie uspokojenie;
kiedy poziomki słodkie są w parowach
i słodsze cienie.
Gdy nie ma przy mnie kobiet ani dziewczyn,
gdy się uśpiło
wszystko i świerszczyk w szparze cegły trzeszczy,
że bardzo miło.
Moja poezja to są proste dziwy,
to kraj, gdzie w lecie
stary kot usnął pod lufcikiem krzywym
na parapecie."
https://www.paraphrasing.io/pl
Baw się kreatywnie, znajdź więcej narzędzi.
https://languagetool.org/pl/paraphrasing-tool
I w trzecim powtórzeniu "to" też wywalić.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania