Moja Prawdziwa Historia
Chciałabym Wam opowiedzieć moją historię,która wydarzyła się około dwóch miesięcy temu. Była to środa. Wszystko to zdarzylo się w szkole na trzeciej lekcji na języku angielskim. Siedziałam wtedy w przed ostatniej ławce.Pisałam wtedy sprawdzian. Cały czas po mojej głowie chodzily mi moje problemy. Jak sprawdzian się skończył do Pani Evans przyszla druga nauczycielka.A my mieliśmy czas wolny. W pewnym momencie nie wytrzymałam tych nagromadzających się problemów,więc sięgłam po skalpel. W związku z tym,że wcześniej się już okaleczałam postanowiłam,że odreaguje to wszystko i sobie pomoge. Na ręce miałam wcześniejszych 13 kresek. Chwyciłam ten skalpel i w ciągu sekundy pociągłam i w moich oczach zobaczyłam tylko jak skóra mi się przecina. Przyznam się wam że troszke się wystraszyłam i zaczełam płakać. Nagle kolega z klasy powiedzial na glos,że ja płaczę. I sklamałam Pani Evans że się źle czuje i wypuściła mnie do toalety z koleżanką. Kolezanka widziała co zrobiłam i jak poszłam do tej toalety to ona postanowiła że pójdzie po jakiś bandarz. Gdy popatrzyłam się na moją rękę była cała we krwi.Nagle uslyszałam jak zbliża się Pani Evans schowalam rękę do tyłu za siebie i wróciłam spowrotem do klasy. Po kilku minutach zadzwonił dzwonek na przerwę. Szybko wyszłam...Ja i moja kolezanka nie wiedzialyśmy co mamy zrobić obie byłyśmy przestraszone więc nagle pobiegła po drugą koleżankę a mi kazała zaczekać więc czekałam. Nagle zeszła ta druga kolezanka i poszłysmy do toalety. Kazała mi to pokazać. Podciągłam rękaw i w tym samym momencie do toalety przyszła Pani Evans ja szybko zsunełam ten rękaw ale było za późno bo nagle Pani Evans chwyciła moją rękę akurat trzymała tam gdzie miałam tą rane. Zobaczyla jak krew mam na dłoni. Zaczeła na mnie krzyczeć,ze jestem nienormalna,że jej dzieci takich problemów nie robią i coś tam jeszcze ale wtedy wogóle nie kontaktowałam. Zaprowadziła mnie do Pani Psycholog. Tam mnie opatrzyli zadzwonili po moją mamę. Jak moja mama przyjechała zabrała mnie do szpitala ale tam nie chcieli mi zaszyć tego. Tak wiem,że możecie też uważać mnie za idiotkę ale czasu nie mogę cofnąć.

Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania