Moja róża
Dostrzegłam kiedyś różę,
Była zwiędła,
A jej pąk był zamknięty,
Nikt jej nie chciał bo była ,,za brzydka”,
Ale postanowiłam zaryzykować i ją wzięłam,
Po jakimś czasie, dzięki podlewaniu okazała się być ślicznym kwiatem,
Lecz jej kolce nagle zaczęły bardzo mnie ranić i wtedy wiedziałam, że nie należy już do mnie,
Mówią, że ,,tego kwiatu jest pół światu” i, że mogę wybrać nowy,
Ale czy pokocham go tak samo?
Komentarze (1)
No tak, róże mają to do siebie, że choćbyś pielęgnowała ją odpowiednio/nawet rozmawiała z nią czule... to i tak odpyskuje kolcami.
"Nikt jej nie chciał bo była ,,za brzydka""
⬆️(w tym momencie, przypomniała mi się bajka o brzydkim kaczątku)
Szczęśliwego Nowego Roku życzę.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania