Bardzo taki ten wiersz tego na pozytyw, dobrze się czytający.
"każdy wybuch rani masz" W tym wersie "masz" zamierzone? Zdałoby się, że by pasowało rozdzielić, ale to tylko nie za mądry czytający ma takie tam, że...
Nuria↔Pierwsze skojarzenie→No tak. Ciało może być blisko, ale umysł daleko. Nabroi w "białych" później nawet porządkuje, może nawet przeprosi, ale niewiele z tego wynika. Ino w twarz trzasnąć. Najlepiej, drzwiami.
Różnie można zrozumieć.
''każdy wybuch rani
masz okład z jedwabnych rękawiczek''→może tak?
Pozdrawiam→?:)
yanko wojownik 997,MartynaM, kikimora, Dekaos Dondi - cieszy mnie fakt, że znajdujecie w ten sierpniowy gorący czas na czytanie i podzielenie się wrażeniami. Bardzo jestem wam wdzięczna:)
Cóż, bywa tak, że długi okres przyjmujemy przeprosiny, ale wszystko ma swój czas i cierpliwość się wyczerpuje.
Czasem lepiej trzasnąć drzwiami i nie robić sobie nadziei na na spokojniejszy okres.
Serdeczności posyłam moim czytelnikom :)
Komentarze (5)
"każdy wybuch rani masz" W tym wersie "masz" zamierzone? Zdałoby się, że by pasowało rozdzielić, ale to tylko nie za mądry czytający ma takie tam, że...
Różnie można zrozumieć.
''każdy wybuch rani
masz okład z jedwabnych rękawiczek''→może tak?
Pozdrawiam→?:)
Cóż, bywa tak, że długi okres przyjmujemy przeprosiny, ale wszystko ma swój czas i cierpliwość się wyczerpuje.
Czasem lepiej trzasnąć drzwiami i nie robić sobie nadziei na na spokojniejszy okres.
Serdeczności posyłam moim czytelnikom :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania