Moje sny niedokończone
Bajkopisarze pożerają nam serca, pieszczotą
opisując świat.
Wycałowane marzenia, jak poduszki pełne puchu,
ulatują wysoko – tam gwiazdy są na wolności,
a niewinność prosi o jeszcze.
Wskakujesz do łóżka odchylając zasłonę dnia,
jak letni podmuch gaśniesz, skulona i zawstydzona
muskasz moje usta. Płaczesz.
A przecież zawsze mówiłaś:
„W sypialni, pod nieobecność Boga, robimy
rzeczy niewyobrażalne”. Pamiętasz?
Każdy koniec jest początkiem nowego.
Gdy się obudzisz mnie już nie będzie.
Ale nie pozwolę ci zasnąć.
____________________
https://www.youtube.com/watch?v=CaROl1j-xBY
Komentarze (5)
5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania